Co z fabryką osocza krwi w Polsce?
Co z fabryką osocza krwi w Polsce?
Polska nie posiada własnej fabryki przetwarzającej osocze dawców. Nie udały się dwie próby jej utworzenia, które podjęto w latach 90-tych XX w. i pomiędzy rokiem 2010 a 2012. Stąd też jako jeden z nielicznych krajów europejskich sprzedajemy nadwyżki osocza także zagranicę - frakcjonatorom ze Szwajcarii, Niemiec, Włoch, Litwy i USA. Niestety nie udało się zawrzeć umowy z podmiotem, który odpłatnie frakcjonowałby osocze, a następnie przesyłał do naszego kraju wytworzone leki. Kupujemy zatem produkty krwiopochodne od firm farmaceutycznych lub importerów, co kosztuje nas miliony złotych rocznie. W reakcji na moją interpelację Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że zakończył pracę, powołany 16 kwietnia 2019 r., Zespół do przygotowania rekomendacji w zakresie koncepcji frakcjonowania osocza w Polsce, jednak jego wskazania są utajnione ze względu na ważny interes publiczny. Tak więc na pytanie „Czy w Polsce powstanie fabryka osocza krwi?” nadal nie znamy odpowiedzi.